Poziom rywalizacji jak zwykle był bardzo wysoki, a prym wiodły zespoły azjatyckie (Chiny, Taipei) i to te drużyny były faworytami całego turnieju.
Nasza drużyna rywalizację rozpoczęła od trzech kolejnych zwycięstw nad Belgią, Luksemburgiem oraz Gwatemalą. Niestety po dramatycznym spotkaniu dziewczęta przegrały z drużyną Taipei – 4:3. W tym meczu świetnie zagrała Karolina Tokarczyk i Olga Szymańska , która zdobyła 2 punkty a swoją grą i walecznością zaskoczyła przeciwniczki. Ostatecznie fazę grupową zakończyłyśmy na drugiej pozycji.
W ćwierćfinale rywalem naszego zespołu były Chorwatki, które nie pozostawiły złudzeń podopiecznym Magdaleny Milczarek i pewnie pokonały zawodniczki z Nadarzyna 4:0. Warto dodać, że w ostatecznym rozrachunku Chorwacja zajęła II miejsce w końcowej klasyfikacji zdobywając srebrny medal.
To juz kolejny dzień rozgrywek i zmęczenie dawało juz o sobie znak, co wpłyneło również na wynik meczu o 5 miejsce z drużyną z Republiki Czeskiej. Mecz z Izraelem o miejsce 7 zakończył się sukcesem 4:1 dla Nas.
Biorąc pod uwagę poziom rywalizacji, a także rangę zawodów, siódme miejsce gimnazjalistek to duży sukces. Nie zapominajmy również o tym, że oprócz rywalizacji sportowej bardzo ważnym aspektem tego turnieju była również integracja międzynarodowa.
A trzeba powiedzieć, że było mnóstwo sytuacji, które sprzyjały nowym kontaktom. Po pierwsze wszystkie drużyny były zakwaterowane w tym samym hotelu, tak więc po całodziennych zmaganiach przy stole, można było popróbować swoich sił w znajomości języka angielskiego. Piątego dnia zorganizowana była wyciaczka krajoznawcza do Caligarii, gdzie mogliśmy zobaczyć codzienne życie Włochów i oczywiście zakupić suveniry.
6 dnia odbył sie indywidualny turniej, oraz turniej przyjaźni, który polegał na tym że zawodniczki i zawodnicy byli losowo dobierani w pary i w ten sposób rozgrywane były pojedynki.
Jednego wieczoru w jednej z sal hotelu odbył sie wieczór kulturalny i swego rodzaju targi, na które to każde Państwo miało przygotować przysmaki regionalne,pamiątki oraz wynieniać się cennymi informacjami na temat swojego kraju i regionu. Ponadto każda z ekip miała 4 minuty dla siebie na scenie...My zaprezentowaliśmy wcześniej przygotowaną przez Olę Relugę prezentację o Polsce, oraz wieczorami ćwiczony utwór: "szła dzieweczka do laseczka..."Choć nikt poza osobami z naszej ekipy nie znał tego utworu, to i tak wszyscy dodawali nam otuchy.
Ostatniego dnia odbyła sie dyskoteka na świeżym powietrzu, w której oczywiście My też uczestniczyliśmy i może dla tego ranne wstawanie (3.30 rano) na samolot było nieco utrudnione...
Jedno można śmiało powiedzieć, jeśli szuka sie bliskich znajomości to Włochy są do tego idealne. Ludzie są tam bardzo sympatyczni i otwarci.
Wyjazd uważmy za bardzo udany, cieszymy się że mogłyśmy zobaczyć jak wygląda taka impreza, a co najważniejsze, że mogłysmy rywalizować z najlepszymi.
Tekst: Aleksandra Reluga i Karolina Tokarczyk -uczennice Gimnazjum w Nadarzynie
Autor:

Dostępny w kategorii 'Turnieje międzynarodowe'
Komentarze
Jeszcze nie komentowano tej podstrony.Komentowanie umożliwone jedynie użytkownikom zalogowanym.